W NUMERZE:
|
Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję Wam za owocną współpracę, proszę o jeszcze! Już dziś ponad połowa objętości TA pochodzi z nadesłanych materiałów. Nic nie stoi na przeszkodzie, by cała gazeta była kreowana przez jej czytelników. Dotyczy to nie tylko konkursów. Jeżeli napisałeś program, który zajmuje 6 linii (albo 10, 100, czy nawet 1000), nie frasuj się. Przyślij go do nas, obejrzymy, a jeśli jest tego wart - wydrukujemy. Każdy autor, którego dzieło jest publikowane w TA, otrzymuje należne honorarium. Jeżeli program nie pasuje do ram konkursów (5 linii, 6 strona), to kwota może być co najwyżej mniej okrągła.
Nie przysyłajcie programów przepisanych z innych czasopism! Jest to bardzo poważny występek i wobec stosujących tego typu praktyki będziemy występować z całą surowością.
Wiele osób pyta: jak pisać do TA? Oczywiście, przede wszystkim, z sensem. Nie stawiamy żadnych tematycznych ograniczeń. Najwyżej oceniane są takie opracowania, której odkrywają przed czytelnikiem coś nowego. Wątpię, czy takim odkryciem może być fakt, że jeśli zmieniać sprytnie kolory na ekranie, to powstaje efekt tęczy.
Programy nabazgrane na świstku papieru dostają punkty karne już na starcie. Czasem bawię się w ich przepisywanie, lecz dużo chętniej sięgam po program nadesłany na kasecie czy dyskietce. Wiem wtedy, że się nie pomylę przy wklepywaniu i szybciej obejrzę końcowy rezultat. Najlepiej, gdy autor sam opisze swe dzieło i dołączy ten tekst również nagrany na nośniku. Tu jednak zaczyna, się horror...
Niektórzy uważają, ze nie warto się kłopotać polskimi literkami. Niestety, w gazecie to nie uchodzi. Więc siedzę nad tekstem, poprawiam.... Czasem przysnę, pozostawiam błędy. Jeden z AUTORoW przyjął kuriozalną metodę: "A" oznacza u niego "a", zaś "a" - ą. Zabawy z tym jest co niemiara! Niektórzy przeginają w drugą stronę. Otrzymałem ostatnio tekst w formacie IBM-owego edytora Chi-Writer. Łażę teraz po znajomych: pożycz stary Chi-Writera, bo mi czytelnik dogodził. Najchętniej witam teksty ASCII napisane na ATARI edytorem PE z Tajemnic lub PANTHER-em firmy AVALON. Jeżeli IBM, to tez ASCII z polskimi literami w dowolnym standardzie (najchętniej Mazovia). Nośnik na życzenie odsyłamy.
No, to do roboty!
Redaktor
|