POCZĄTKI część 1Dla tych użytkowników, którym nawet najprostsze sprawy sprawiają kłopot, mam parę rad dotyczących konfigurowania systemu, czyli przygotowywania wygodnego stanowiska pracy (zabawy, itd.), jakim powinien być komputer serii STE. Gdy minie już oszołomienie spowodowane Pierwszym Otwarciem Okna, świeżo upieczony posiadacz ST zaczyna mniej lub bardziej świadomie poszukiwać możliwości zapanowania nad swoim komputerem. I tu najczęściej brakuje mu podstawowych informacji bez których zdany jest na niepowodzenie. Instrukcje obsługi - te dostarczane z komputerem zazwyczaj są bezużyteczne, przeważnie starają się tłumaczyć zbyt wiele rzeczy naraz, i do tego nie traktują poważnie spraw z pozoru banalnych. To wszystko powodują że niedoświadczony STefan zaczyna się gubić w nadmiarze informacji. l gdy przejdzie pomyślnie przez podłączanie wszystkich niezbędnych kabelków często brakuje mu już zapału na dalsze doświadczenia - tym razem z systemem operacyjnym. Najczęściej korzysta z rad bardziej doświadczonych użytkowników, co jednak ma zrobić, gdy nie zna nikogo oprócz kolegi znajdującego się w podobnej sytuacji? Co prawda obsługa ATARI ST należy chyba do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych rzeczy na świecie, jednak, aby zacząć, potrzebna jest znajomość pewnych pojęć podstawowych. (Zakładam, że takie nazwy jak plik, katalog, nazwa i rozszerzenie pliku, itd., są znane czytelnikowi. Oto garść informacji, które ułatwią odkrywanie ST: - Nie należy otwierać zbyt wielu okien na raz - przy współpracy z dyskietką otwarcie np. czterech okien trwa niesamowicie długo. Nawet w przypadku głęboko zagnieżdżonych katalogów praktyczniej będzie otwierać je po kolei. Oczywiście każdy w pewnym momencie może zdecydować, co jest dla niego najwygodniejsze i taki, a nie inny układ DESKTOPU zachować, nagrywając go opcją Arbeit Sichern (lub Save Desktop w systemach angielskich), (Zbiorowi DESKTOP.INF przyjrzymy się dokładniej przy innej okazji chociaż publikowano już wiele razy jego opis w literaturze). - Katalog główny (root directory) - to wszystko, co widać po pierwszym otwarciu okna, nazwy plików zawartych na danej dyskietce, inne katalogi (o ile istnieją). - Katalog (folder, ordner) nazwany AUTO jest specjalnie traktowany przez TOS (Tramiel Operating System) - programy tam umieszczone są automatycznie ładowane do pamięci komputera podczas uruchomienia z dyskietki i wykonywane. Najczęściej umieszcza się w nim pewne programy pomocnicze typu rezydentnego - (np. GDOS, o którym również więcej słów w przyszłości). Niektóre gry uruchamiają się automatycznie właśnie "z pomocą" katalogu AUTO; można lego uniknąć poprzez zmianę rozszerzenia nazwy gry na np. .PRX, skopiowanie go do katalogu głównego (jak to zrobić, to każdy wiedzieć powinien) i wrócenie do poprzedniej nazwy. Od tej chwili może się okazać, że gra nie potrzebuje już całej dyskietki i da się jeszcze na nią coś nagrać (choć nie zawsze da się tak zrobić, w wielu wypadkach spotyka się specjalne boot sektory lub programy startujące, które powodują, że gra musi być uruchamiana z tzw zimnego startu czyli od włączenia komputera). - Programy typu ACC - pomocnicze programy rezydentne, ładowane podczas uruchamiania systemu, a także podczas zmiany rozdzielczości ekranu, dostępne w opcji DESK menu rozwijalnego (nazywanego żargonowo GZYMSEM). Muszą one znajdować się w katalogu głównym, a ich liczba w RAMie nie może przekraczać 6 (co w zupełności wystarcza, jak wynika z doświadczenia). Największą ich zaletą jest to, ze można się nimi również posługiwać będąc "wewnątrz" innego programu korzystającego z techniki okien. Niestety, nie ma róży bez kolców bo za używanie wielu programów ACC trzeba płacić zmniejszeniem dostępnej pamięci RAM (oczywiście zależnym od długości tychże). A zatem stosujmy je rozważnie. (Uwaga szczególnie na miejscu dla posiadaczy komputera z 512 kB pamięci - czy w ogóle tacy istnieją?) Najwygodniej jest zastosować jakiś program do wybierania niezbędnych w danej chwili akcesoriów (np.: MOUSETRAP ACCESORY, SUPER BOOT, czy STSELECT). Niektóre akcesoria mogą być wykorzystywane jako programy z rozszerzeniem PRO lub ACC (tak jest np z programami z serii FASTCOPY), jednak zawsze laka ewentualność jest wyraźnie zaznaczona w dokumentacji programu. Poprzez umiejętne komponowane zawartości katalogu AUTO i ilości aktywnych akcesoriów, można stworzyć sobie najbardziej optymalne środowisko pracy. Zawsze trzeba się zastanowić, do czego naprawdę ma służyć dysk startowy (nazwa trochę na wyrost w przypadku systemu operacyjnego w ROMie). Ale jak każdy z czasem zauważy. Innych programów pomocniczych będziemy potrzebować na dysku "narzędziowym", innych na dysku z edytorem tekstu, i wreszcie innych do programów graficznych) Wybór należy do każdego z osobna. A jest w czym wybierać, bo istnieje cała masa najróżniejszych programików - od banalnych do tych najbardziej przemyślanych i nieodzownych na każdym GZYMSIE. O różnych programach typu Desk Accesory będzie mowa w osobnym artykule z cyklu POCZĄTKI. Maciej Żurawski
|